Co zrobić z resztkami z ryb z poprzedniego dnia? Ja zwykle je zamrażam i gdy nazbiera mi się tak z dwóch obiadów, to robię z nich kotleciki. Oczywiście kotleciki nie muszą być robione z resztek, ale zakładam, że prawie każdy jakieś takie resztki w zamrażalniku uzbiera. Po za tym, takie resztki to nie „śmieci”, ale wartościowy składnik proteinowy, który warto wykorzystać w dobry sposób. Potrawa z resztek może być nie tylko wartościowa, ale i na prawdę super smaczna. Wystarczy tylko dodać odpowiednio aromatyczne przyprawy i warzywa, a wyczarujecie coś wyjątkowego. W dodatku nie wymaga to zbyt dużego wysiłku i czasu, a większość składników, a być może nawet wszystkie, macie u siebie w lodówce. Dobrym dodatkiem do kotlecików rybnych jest kwaśno ostry sos majonezowo kaparowy. Jest szybki i prosty w przygotowaniu. Świetnie kontrastuje ze smażoną rybą i choć kotleciki na pewno nie będą suche, to fajnie jest je dodatkowo maczać w sosie. Resztki sosu (o ile takie wam zostaną) można śmiało przechować przez kilka dni w lodówce i użyć do kanapek lub jajek gotowanych na twardo.
Tak więc do dzieła i wyczyśćcie już tą lodówkę! Pewnie nawet nie musicie się ruszać z domu na zakupy.
składniki na placuszki:
Ryba (dorsz lub mieszane resztki ryb) 300 – 350g
Ziemniaki gotowane 300 – 350g
Cebula ½ dużej lub 1 mała posiekana
Czosnek 2 ząbki roztarte
Seler naciowy 2-3 łodygi
Pietruszka 3-4 gałązki (posiekana drobno)
Tymianek 2-3 gałązki (może być suszony- łyżeczka) opcjonalnie
Pieprz cayenne ¼ łyżeczki
Sól 1 łyżeczka
Pieprz ½ łyżeczki
Papryczka jalapeno 1 (½ jeżeli bardzo ostra) opcjonalnie
Jajko 1 średnie
Mąka kukurydziana, bułka tarta, panko lub mąka uniwersalna do obtoczenia kotlecików
Możecie użyć do tych kotlecików resztek ryby z poprzedniego obiadu, lub cokolwiek zamroziliście wcześniej. Oczywiście można kupić świeżą rybę i użyć właśnie jej. Wystarczy tylko udusić ją z mała iloscią wody lub jeszcze lepiej bulionu. Ja użyłam do moich kotlecików dorsza, który jest chudą rybą, ale świetnie byłoby zmieszać dorsza z tłustą makrelą lub łososiem. Ugotowaną, rozdrobnioną rybę (pamiętajcie odrzucić wszystkie ości) wrzućcie do miski z ugotowanymi, rozgniecionymi widelcem ziemniakami. Najlepiej użyć ziemniaki, które po ugotowaniu są sypkie, a nie “woskowe”, jakimi są ziemniaki czerwone. Cebulę i seler naciowy posiekajcie drobno i uduście na dużej patelni, aż się zeszklą, około 4 minut. Do zeszklonej cebulki i selera dodajcie posiekany i roztarty czosnek i duście jeszcze przez około dwie minuty. Gdy przestygną dodajcie do ziemniaków i ryby.
Do miski dorzućcie resztę składników i przypraw. Dodajcie całe jajko i wymieszajcie dokładnie, aż wszystkie składniki utworzą w miarę jednolitą masę. W osobnej miseczce, lub głębszym talerzu przygotujcie mąkę kukurydzianą lub bułkę tartą, w której będziecie obtaczać placuszki przed położeniem ich na rozgrzanej patelni z tłuszczem. Smażcie je na oleju rzepakowym lub kokosowym, na średnim ogniu przez 3-4 minuty na każdej stronie, lub tak długo, aż się ładnie zrumienią. Wielkość kotlecików zależy od was. Ja wolę mniejsze, bo łatwiej jest je obracac na patelni. Moje miały około 6 cm średnicy i 2 cm grubości. Z tej ilości przygotowanej masy rybnej powinno wam wyjść około 12 – 16 kotlecików.
składniki sosu:
Majonez 1 filiżanka (lub ½ majonez + ½ jogurt)
Musztarda Dijon (lub inna ulubiona ostra) 3 łyżki
Ogórek kiszony 1 (pokrojony w małą kosteczkę)
Kapary 2 łyżki (posiekane)
Sól ½ łyżeczki
Pieprz ¼ łyżeczki
Przygotujcie sos do ryby. W miseczce zgromadżcie majonez (w lżejszej wersji użyjcie majonez i jogurt w równych częściach), musztardę dijon (dobrze się sprawdzi ta z ziarenkami gorczycy), posiekany ogórek i kapary, sól i pieprz. Wymieszajcie wszystko dokładnie. Możecie również dodać startą skórkę z połowy cytryny i łyżeczkę soku z cytryny, dla przełamania tłuszczu majonezu, oraz posiekanej pietruszki lub szczypiorku na koniec dla dekoracji i koloru. Jeżeli sos wyda się wam zbyt kwaśny (w końcu są tam i kapary i ogórek kiszony, to dodajcie do niego łyżeczkę miodu). Ja lubię wersję bardziej kwaśną, ale miód ją zdecydowanie złagodzi.
Dla mnie najlepszym połączeniem warzywnym do takiego w miarę lekkiego rybnego posiłku są brokuły gotowane na parze, ale sałata z lekkim dresingiem lub kalafior również będzie super.
Rybne kotleciki z sosem kaparowym
DrukujSkładniki
- Ryba (dorsz lub mieszane resztki) 300g
- Ziemniaki gotowane 300g
- Cebula ½ dużej lub 1 mała
- Czosnek 2 ząbki
- Seler naciowy 2-3 łodygi
- Pietruszka 3-4 gałązki (posiekana drobno)
- Tymianek 2-3 gałązki (może być suszony- łyżeczka) opcjonalnie
- Pieprz cayenne ¼ łyżeczki
- Sól 1 łyżeczka
- Pieprz ½ łyżeczki
- Papryczka jalapeno 1 (½ jeżeli bardzo ostra) opcjonalnie
- Jajko 1 średnie
- Mąka kukurydziana, bułka tarta, panko lub mąka do obtoczenia
- składniki sosu:
- Majonez 1 filiżanka (lub ½ majonez + ½ jogurt)
- Musztarda Dijon (lub inna ulubiona ostra) 3 łyżki
- Ogórek kiszony 1 (pokrojony w małą kosteczkę)
- Kapary 2 łyżki (posiekane)
- Sól ½ łyżeczki
- Pieprz ¼ łyżeczki
Przygotowanie
Ugotowaną,rozdrobnioną rybę (pamiętajcie odrzucić wszystkie ości) wrzućcie do miski z ugotowanymi, rozgniecionymi widelcem ziemniakami. Najlepiej użyć ziemniaki, które po ugotowaniu są sypkie, a nie “woskowe”, jakimi są ziemniaki czerwone.Cebulę i seler naciowy posiekajcie drobno i uduście na dużej patelni, aż się zeszklą, około 4 minut. Do zeszklonej cebulki i selera dodajcie posiekany i roztarty czosnek i duście jeszcze przez około dwie minuty. Gdy przestygną dodajcie do ziemniaków i ryby.
Do miski dorzućcie resztę składników i przypraw. Dodajcie całe jajko i wymieszajcie dokładnie, aż wszystkie składniki utworzą w miarę jednolitą masę. W osobnej miseczce, lub głębszym talerzu przygotujcie mąkę kukurydzianą lub bułkę tartą w której będziecie obtaczać placuszki przed położeniem ich na rozgrzanej patelni z tłuszczem. Smażcie je na oleju rzepakowym lub kokosowym, na średnim ogniu przez 3-4 minut na każdej lub tak długo, aż się ładnie zrumienią. Wielkość kotlecików zależy od was. Ja wolę mniejsze, bo łatwiej jest je obracac na patelni. Moje miały około 6 cm średnicy i 2 cm grubości. Z tej ilości masy powinno wyjść 12-16 kotlecików.
Przygotujcie sos do ryby. W miseczce zgromadżcie majonez (w lżejszej wersji użyjcie majonez i jogurt w równych częściach), musztardę dijon (dobrze się sprawdzi ta z ziarenkami gorczycy), posiekany ogórek i kapary, sól i pieprz. Wymieszajcie wszystko dokładnie. Możecie również dodać startą skórkę z połowy cytryny i łyżeczkę soku z cytryny, dla przełamania tłuszczu majonezu, oraz posiekanej pietruszki lub szczypiorku na koniec dla dekoracji i koloru.