Porzeczki. Problem z nadmiarem porzeczek, lub innych owoców? Jaki znowu problem. Jeśli nie mamy już siły żeby jeść je na surowo, przetwórzmy je. Ja ostatnio robię mrożone lody jogurtowe. No przecież chłodzimy się tego lata jak tylko się da. Z jednej strony wykorzystuję nadmiar owoców, z drugiej strony dbam o jedzenie dużych ilości jogurtów, a w nagrodę zaspokajam moje potrzeby na słodkie desery. Właśnie to trzecie wydaje mi się najważniejsze.
Składniki:
Czarna porzeczka 400g
Cukier 200g
Woda 1 filiżanka
Jogurt (użyłam greckiego) 400g
Śmietanka 30% 1 ½ filiżanki
Cukier 100g
Banany (b.dojrzałe) 2 pocięte w kawałki i schłodzone lub zamrożone
Czarną porzeczkę wraz z cukrem i wodą gotujcie na małym ogniu przez 7-10 minut, aż cukier się rozpuści, czarna porzeczka zmięknie i puści soki. Po ostygnięciu można całość zblendować i przetrzeć przez sito. Chcemy uzyskać gładką, jedwabistą masę. Taki gęsty syrop, który można przetrzymać w lodówce co najmniej przez tydzień. Zimne , dojrzałe banany (dobrze jest obrać je ze skórki, pociąć na kawałki i włożyć na jakiś czas do zamrażalnika, minimum 15 minut) blendujemy na gładką masę razem z cukrem i słodką śmietanką. Można je również przetrzeć przez sito, jeśli chcemy, żeby lody były bardzo gładkie.
Przecier z porzeczki, zblendowane banany ze śmietanką i jogurt mieszamy razem. Całość powinna być bardzo zimna, wówczas lody w maszynie do lodów zrobią się szybciej. Każde urządzenie do lodów ma dokładną instrukcję obsługi, trzeba więc podążać za wskazówkami. Ja mam taką specjalną przystawkę do mojego Kitchen Aid i wystarczy jedynie trzymania jej przez 24 godziny w zamrażalniku, przed planowanym kręceniem lodów.
Jeśli nie mamy maszyny do lodów, możemy masę umieścić w dużym plastikowym lub szklanym pojemniku i wstawić do zamrażalnika. Należy wyjmować je z zamrażalnika co około 30 minut i mieszać. Lody – mrożony jogurt na pewno się uda. Zajmie to jednak niestety kilka godzin, więc róbmy to gdy nie planujemy wyjścia z domu. Ważne jest, aby wyjściowa masa jogurtowa była uprzednio mocno schłodzona.