Dla kochających piwo i ciasto, ta babka z udziałem piwa Guinness to jest to. Połączenie obu w jedną, słodko wytrawną całość. Jeśli do tego kochacie czekoladę tak jak ja, to już więcej do szczęścia wam nie trzeba.
Podczas cieplejszej wiosny, zapewne myślami była bym już przy owocach, no ale ten deszcz i chłód to jak jakaś wiosna w Irlandii. Fakt, że za oknami wszystko pięknie się zieleni, ale w kuchni jakoś ręka sama sięga do szafki, gdzie jeszcze jakieś piwo Guinness się ukrywa. Ja uwielbiam brownie z piwem Guinness, ale ta babka jest trochę lżejsza i jakby bardziej wytworna. Więc może na Dzień Matki, lub tak po prostu dla domowych łakomczuchów bez okazji.
Składniki:
Piwo Guinness 300 ml
Masło roztopione 195g
Kakao 80g
Mąka uniwersalna lub tortowa 250g
Cukier drobny 350g
Sól ½ łyżeczki
Wanilia 1 łyżeczka
Soda oczyszczona 1 ¾ łyżeczki
Proszek do pieczenia ½ łyżeczki
Śmietana 18% 180g
Jaja całe 3
Polewa na ciasto:
Czekolada 60% 120g
Śmietanka kremówka 30% 120ml
Rum lub whiskey 1 – 1,5 łyżki
W oryginalnym przepisie jest 400g cukru. Ja zmniejszyłam jego ilość do 350g oraz użyłam cukru brązowego. Ciasto wyszło trochę bardziej “wytrawne” i smakowało nam. Jeśli lubicie bardziej słodkie ciasta to zwiększcie ilość cukru do 400g.
Czekolada do polewy nie powinna być bardziej gorzka niż 64% Natomiast jeśli chodzi o kremówkę, to używam “Łaciatej”, bo ta przy podgrzaniu nie ścina się w grudy, a to zdarzało mi się z niektórymi markami kremówek. Jeśli z jakichś powodów nie chcecie dodać do polewy alkoholu, możecie zastąpić go espresso lub bardzo mocną kawą.
Przygotujcie formę jak na babkę lub bundt cake, czyli taką z “kominkiem”
Dobrze ją wysmarujcie masłem i opruszcie mąką lub przesianym przez sito kakao. Piekarnik rozgrzejcie do 175 C.
Jajka powinny być w temperaturze pokojowej a masło roztopione i ostudzone.
W mikserze ubijajcie jajka z cukrem i szczyptą soli.
W tym samym czasie wymieszajcie w misce odmierzoną mąkę z sodą i proszkiem do pieczenia oraz z kakao (czyli suche składniki). Kakao powinno być przesiane przez sitko, żeby nie było grudek.
W drugim naczyniu (misce) zmieszajcie razem roztopione masło, śmietanę, wanilię i piwo (czyli mokre składniki). Ta mieszanka nie będzie wyglądać zbyt efektownie, ale to bez znaczenia.
Do ubitych cukru i jaj dodajcie składniki mokre – masło, piwo, śmietana. Mieszajcie je razem przez minutę. Do tego wsypcie składniki suche (mąka, kakao, spulchniacze) mieszając wszystko na wolnych obrotach. Szpatułką zbierzcie nie wymieszane grudki ze ścianek misy i zamieszajcie krótko, aż uzyskacie gładką, dość płynną masę.
Przelejcie masę do przygotowanej formy i wstawcie do rozgrzanego piekarnika. Ciasto powinno się piec 40-50 minut. Sprawdźcie patyczkiem po 40 minutach. Moje ciasto po tym czasie było już gotowe do wyjęcia, no ale to zależy od piekarnika i trochę od foremki.
Ciasto powinno odpocząć po wyjęciu z piekarnika przez co najmniej 10 minut. Ja swoje pozostawiłam w formie do całkowitego wystygnięcia i wówczas wyjęłam je z formy.
Teraz możecie je opruszyć po wierzchu cukrem pudrem, ale dużo fajniejsze jest ono oblane czekoladą.
Przygotowanie polewy jest dosyć proste.
Połamcie czekoladę na małe kawałki. Można te kawałki posiekać dużym nożem kuchennym. W małym rondelku podgrzejcie kremówkę prawie do zagotowania. Ja czekam, aż pojawią się bąbelki na kremówce wokół brzegów rondelka. Wówczas wsypcie do garnuszka czekoladę. Zdejmijcie garnuszek z ognia, odczekajcie 1-2 minuty i zacznijcie czekoladę mieszać. Na początku wygląda to bałaganiarsko i wydaje się, że czekolada słabo się łączy z kremówką. Dolejcie 1 – 2 łyżki alkoholu i mieszajcie dalej. Czekolada powinna zmieniać się w gładką jednolitą masę. Gdy czekolada wystygnie i zacznie lekko gęstnieć, wylewajcie ją na babkę.