Na wernisaż Jurka obiecałam przygotować kolorowe ciasteczka cukrowo maślane. Mają to być niebieskie i czerwone gwiazdki i biało czerwone prostokąty. Wszystko to przed wyjazdem na tydzień do Wenecji, żeby jeszcze zdążyć zobaczyć Biennale Sztuki i rozejrzeć się co ciekawego w tamtejszej gastronomii. To podstawowy przepis na ciasteczka używany przez nas w Cookie Road niemal codziennie. Sprzedawaliśmy je najczęściej po udekorowaniu lukrem, a czasami tylko posypane kolorowym dekoracyjnym cukrem, rzadko same. Te ciasteczka są jak płutno malarskie dla artysty. Dzisiaj podam wam przepis na te ciasteczka. Są bardzo smaczne, maślane, kruche ale nie za kruche. Perfekcyjne do małej herbatki czy kawy. Super nadają się do dekorowania lukrem. Dzis tylko przepis, sposoby dekorowania i przepisy na lukier przy kolejnej okazji. Wkrótce.
Masło 280g (w temp. pokojowej)
Cukier 280g
Jajka 2 średnie
Śmietanka kremówka 1 łyżka
Mąka uniwersalna 620g
Proszek do pieczenia 2 łyżeczki
Sól ½ łyżeczki
Wanilia 1 łyżeczka
Ciasto na ciasteczka przygotowuję co najmniej godzinę przed wałkowaniem i pieczeniem, ale można to zrobić dzień wcześniej. Masło wraz z cukrem i dużą szczypta soli ucieram w robocie kuchennym przez 5-7 minut. Ja to robię w moim Kitchen Aid, ale możecie użyć innego podobnie działającego. Do puszystej już masy dodajemy dwa jajka (koniecznie w temperaturze pokojowej), wanilię i 1 łyżkę śmietanki. Ubijamy to przez kolejne 2-3 minuty. Mąkę łączymy z proszkiem do pieczenia i dodajemy do miksera. Możemy to zrobić w dwóch partiach, ale ja wsypuję wszystko na raz. Mikser ustawiam na najwolniejsze obroty. Nie zapomnijcie o tym, albo będziecie ubrani w mąkę. Gdy tylko składniki się połączą, zsuńcie plastikową łopatką ciasto ze ścianek misy miksera w dół i wrzućcie szybkie obroty na 30 sekund. Teraz można ciasto wyłożyć na blat stołu, uprzednio wysypany cienką warstwą mąki. Ugniećcie ciasto w całość. Można teraz owinąć je folią spożywczą i uformować dysk. Ja jednak uważam, że łatwiej dla póżniejszej pracy jest podzielić ciasto na cztery części i każdą z osobna uformować w dysk, owinąć folią i włożyć do lodówki na co najmniej godzinę.
Formowanie ciasta w płaski dysk ułatwia nam póżniejsze wałkowanie ciasta na ciasteczka.
Po wyjęciu z lodówki ciasto powinno odpocząć przez 5-10 minut (w zależności od tego jaka jest temperatura w kuchni i pory roku) Wówczas jest bardziej elastyczne i łatwiej jest je wałkować. Oprószamy lekko powierzchnię stołu mąką. Wałkujemy od siebie, średnio mocno naciskając na wałek, obracamy ciasto o 90 stopni i znowu wałkujemy od siebie i tak aż uzyskamy ciasto grubości około 5mm. Wycinamy kształty w cieście przygotowaną foremką o wybranym kształcie i przenosimy je na przygotowaną wcześniej blachę, wyłożoną papierem do pieczenia lub silikonową matą. Staramy się wycinać kształty foremką jak najbiżej siebie. Układamy je na blasze w odległościach 1-1,5cm między nimi. Ciasteczka trochę urosną, ale nieznacznie. Resztki ciasta zbieramy i łączymy na koniec w całość z resztkami z pozostałych dysków ciasta. Możemy je po raz kolejny rozwałkować i wycinać dalsze ciasteczka. To można powtórzyc maksimum 2-3 razy, bo póżniej ciasto robi się “przepracowane”, ściślejsze i bardzo “mączne” (ciasto zebrało dodatkową mąkę z kilkukrotnych wałkowań)
Piekarnik ustawiamy na 180F i wstawiamy po 2 blachy na raz. Po 6 minutach zamieniamy blachy z górnej na dolną równocześnie obracając je o 180 stopni. Pieczemy średnio 12 minut, ale to zależy od wielkości ciasteczek. Im większe tym dłużej trzeba je piec. Moje ciasteczka mają dwa kształty: kwadracików i gwiazdek i są wielkości 5-6 cm i wyszło ich z całego ciasta ponad 90 sztuk.
Ciasteczka cukrowo maślane
DrukujSkładniki
- Masło 280g (w temp. pokojowej)
- Cukier 280g
- Jajka 2 średnie
- Śmietanka kremówka 1 łyżka
- Mąka uniwersalna 620g
- Proszek do pieczenia 2 łyżeczki
- Sól ½ łyżeczki
- Wanilia 1 łyżeczka
Przygotowanie
Masło wraz z cukrem i dużą szczypta soli ucieram w robocie kuchennym przez 5-7 minut. Ja to robię w moim Kitchen Aid, ale możecie użyć innego podobnie działającego. Do puszystej już masy dodajemy dwa jajka (koniecznie w temperaturze pokojowej), wanilię i 1 łyżkę śmietanki. Ubijamy to przez kolejne 2-3 minuty. Mąkę łączymy z proszkiem do pieczenia i dodajemy do miksera. Możemy to zrobić w dwóch partiach, ale ja wsypuję wszystko na raz. Mikser ustawiam na najwolniejsze obroty. Gdy tylko składniki się połączą, zsuńcie plastikową łopatką ciasto ze ścianek misy miksera w dół i wrzućcie szybkie obroty na 30 sekund. Teraz można ciasto wyłożyć na blat stołu, uprzednio wysypany cienką warstwą mąki. Ugniećcie ciasto w całość. Można teraz owinąć je folią spożywczą i uformować dysk. Ja jednak uważam, że łatwiej dla póżniejszej pracy jest podzielić ciasto na cztery części i każdą z osobna uformować w dysk, owinąć folią i włożyć do lodówki na co najmniej godzinę. Po wyjęciu z lodówki ciasto powinno odpocząć przez 5-10 minut. Wówczas jest bardziej elastyczne i łatwiej jest je wałkować. Oprószamy lekko powierzchnię stołu mąką. Wałkujemy od siebie, średnio mocno naciskając na wałek, obracamy ciasto o 90 stopni i znowu wałkujemy od siebie i tak aż uzyskamy ciasto grubości około 5mm. Wycinamy kształty w cieście przygotowaną foremką o wybranym kształcie i przenosimy je na przygotowaną wcześniej blachę, wyłożoną papierem do pieczenia lub silikonową matą. Staramy się wycinać kształty foremką jak najbiżej siebie. Układamy je na blasze w odległościach 1-1,5cm między nimi. Ciasteczka trochę urosną, ale nieznacznie. Resztki ciasta zbieramy i łączymy na koniec w całość z resztkami z pozostałych dysków ciasta. Możemy je po raz kolejny rozwałkować i wycinać dalsze ciasteczka. To można powtórzyc maksimum 2-3 razy. Piekarnik ustawiamy na 180F i wstawiamy po 2 blachy na raz. Po 6 minutach zamieniamy blachy z górnej na dolną równocześnie obracając je o 180 stopni. Pieczemy średnio 12 minut, ale to zależy od wielkości ciasteczek. Im większe tym dłużej trzeba je piec. Moje ciasteczka mają dwa kształty: kwadracików i gwiazdek i są wielkości 5-6 cm i wyszło ich z całego ciasta ponad 90 sztuk.