Przedstawiam wam moją marynatę w azjatyckim stylu, którą używam często do pieczonego łososia. Ten przepis jest bardzo adaptowalny do innych potraw czy też warzyw. Czasami używam jej do warzyw z głębokiej patelni, nie jest to wok, bo takowego nie posiadam, ale do woka nadaje się jak najbardziej. Również pasuje jako dresing do makaronu ryżowego z dodatkiem warzyw lub warzyw i kurczaka. Nie trzeba się trzymać tego przepisu dokładnie. Jest on bardzo elastyczny i można pominąć niektóre ze składników lub dodać inne w zależności od waszych preferencji. Niektórzy nie przepadają za sosem rybnym. Ja uważam, że ma dużo interesującego charakteru i podkreśla azjatyckość potraw. Można dodać trawę cytrynową lub cilantro czy dymkę. Również dodatek miodu jest ważny dla ułatwienia karmelizacji dania jak również dobrze balansuje słoność sosu sojowego i rybnego.
Czosnek 2 ząbki roztarte ze szczyptą soli
Imbir siekany 1 łyżeczka
Sos hoisin 2 łyżeczki
Sambal oelek 1 łyżeczka
Sos sojowy 1 łyżka ciemnego (2 jasnego)
Miód 1 łyżeczka
Sos rybny 1 łyżeczka
Olej z prażonego sezamu 1-2 łyżeczki
Ziarna sezamu 1 ½ łyżki
Jalapeno (lub inna ostra papryczka) ½ siekany (1 cała jeżeli lubicie na ostro)
Sok i starta skórka z ½ limonki (lub cytryny)
Po posmarowaniu ryby dodać 2-3 łyżki oleju i wymieszać razem z warzywami do pieczenia.
Łosoś do pieczenia nadaje się świetnie, bo jest rybą tłustą i nie wyschnie przy pieczeniu. Płaty, czy steki są zwykle grubę, więc nie przepieką się zbyt szybko i wyglądają fantastycznie z innymi kolorowymi komponentami dań z blachy z piekarnika. Z innych ryb można polecić polędwiczkę z dorsza lub inną bardziej “zwartą” rybę.
Jeżeli jednak chcecie tą metodę wykorzystać do ryb bardziej delikatnych, to wystarczy, że wstawicie do piekarnika warzywa wcześniej, po 10 minutach wyjmiecie blachę z pieca i dołożycie delikatna rybę. To powinno się jak najbardziej udać.
Jest to łatwe i szybkie danie, które nie wymaga żadnych garnków. Jedynie warto jest mieć wcześniej ugotowane ziemniaczki, bo nieugotowane potrzebowały by więcej czasu w piekarniku od pozostałych warzyw. Co prawda można je dosyć szybko przygotować w mikrofalówce, ale możemy również użyć w zamian innych warzyw. Muszę jednak zaznaczyć, że niektóre warzywa korzeniowe (marchewki, pietruszki itp.) powinny być wcześniej ugotowane (najlepiej w całości, tak jak ziemniaki) bo nawet po długim pieczeniu w piekarniku bez przykrycia pozostają nieprzyjemnie twarde. Doświadczyłam właśnie tego piekąc ostatnio marchewki bez przykrycia. Owinięte folią aluminiową upieką się bez problemu na miękko. tak więc wasz wybór warzyw ma znaczenie. Ja polecam ten zestaw, które użyłam w moim daniu. Właśnie tym razem mam zestaw warzywny typowo jesienny. Ugotowane wcześniej ziemniaki pokrojone na pół lub w ćwiartki, umytą i pokrojoną na pół brukselkę (jeśli duża to na ćwiartki) Mam pokrojoną w piórka cebulkę i pokrojoną w kostkę dynię. Blachę wykładam papierem do pieczenia, żeby sprzątanie było łatwe i szybkie.
Kładę dwie porcje łososia z jednego strony blachy i smaruję je przygotowanym sosem. Resztę sosu wlewam do miski i dodaję 2-3 łyżki oliwy. Łączę oliwę z resztą sosu. Wrzucam do miski wcześniej przygotowane warzywa i staram się pokryć je dokładnie sosem mieszając łopatką lub łyżką. Teraz wykładam warzywa pojedynczą warstwą na pozostałej części blachy.
W międzyczasie rozgrzewam piekarnik do 180 C.
Wkładam blachę do rozgrzanego piekarnika i piekę wszystko przez 20-25 minut, czekając aż ryba się upiecze. Wystarczy sprawdzić ją po około 20 minutach.
Na koniec włączam funkcję broilera i przenoszę blachę wyżej na 2-3 minuty, aby wszysto na blasze sie skarmelizowało. Tą czynność musicie szczególnie doglądać, żeby nie spalić jedzenia. W zależności od pieca, może to zająć kilka minut dłużej.
Po wyjęciu blachy z pieca wystarczy ostrożnie przenieść rybę i warzywa na talerze, posypać je po wierzchu cilantro, pietruszką lub dymką i szybkie danie na lunch czy też obiad gotowe.
Ten sos/marynatę możecie przygotować w większej ilości wcześniej i trzymać tygodniami w słoiczku w lodówce, aż przyjdzie wam ochota na takie szybkie i zdrowe danie. I wiecie co, to łatwa do przygotowania wcześniej potrawa, gdy zaprosicie przyjaciół albo rodzinę. Wszystkie składniki można przygotować kilka godzin wcześniej i trzymać w lodówce. Pamiętajcie tylko, żeby wyjąć je z lodówki na godzinę przed włożeniem do pieca. Warzywa i ryba o temperaturze pokojowej będą się piekły równiej.
2 komentarze
What a lovely and colorful dish! And I love a good fish sauce! What kind do you use? I bought Red Boat brand because of all the hype ratings and I returned it because it tasted like pure salt. I barely tasted any fish flavor that it should be. If anyone uses Red Boat maybe they should increase the amount of honey. lol! Also, what kind of sambal do you prefer? There are many on the market. Thank you! I will have to try this!
Thank you Su Lin for your kind words. Staying in Europe I am using product that is aviable here. I am trying to buy at specialty markets and often ask them for advice. Right now I am using naturally brewed soy sauce by „Mrgachef” which is produced in Thailand and pemium anchovy sauce by the same company. I really like their product. I am not sure if these are available in other countries. Best luck with your cooking. Aneta