Ten francuski przepis na ciasto (pate sablee) na moje cytrynowo makowe ciasteczka, jest bardzo klasycznym przepisem. Pozwala on na upieczenie bardzo bogatych, delikatnych i kruchych ciasteczek, a to dzięki użyciu samych żółtek i cukru pudru. Ja dodałam do podstawowego przepisu skórki cytrynowej, kilku kropli olejku cytrynowego i maku. Jest to łatwe i przyjemne ciasto w przygotowaniu. Wałkowanie go i wycinanie kształtów ciasteczek jest również bardzo proste. Ciasto można przetrzymać w lodówce przez dwa – trzy dni, lub w zamrażarce do trzech miesięcy. Ja przygotowałam moje ciasto tuż przed Świętami. Ponieważ jednak upiekłam ogromną ilość ciasteczek, postanowiłam wsadzić je do zamrażalnika i upiec po Świętach.
Mąka uniwersalna 250g (1 ¾ filiżanki)
Masło 200g (1 filiżanka)
Cukier puder 100g (1 filiżanka)
Żółtka jajek 2
Sól ¼ łīżeczki (szczypta)
Mak 1 -1 ½ łyżki
Starta skórka z cytryny
Olejek cytrynowy kilka kropli (opcjonalnie)
Możecie do wykonania ciasta użyć robota kuchennego, co zrobiłam ja, lub zagnieść je rękami na stole, lub w dużej misce. Masło i żółtka powinny być w temperaturze pokojowej. Jeżeli robicie je w Kitchen Aide (lub czymś podobnym) zacznijcie od ubicia masła z cukrem, potem dodajcie sól i żółtka, dodajcie mąkę, a na koniec skórkę z cytryny i mak. Nie zajmie wam to dłużej niż 7-8 minut.
Jeżeli zagniatacie ciasto rękami, zacznijcie od wysypania mąki i cukru. Zróbcie wgłębienie pośrodku i dodajcie do niego masło, żółtka i sól. Mieszajcie wszystko delikatnie palcami rąk, a gdy składniki zaczną się łączyć w całość, dorzućcie startą skórkę cytrynową, mak i zagniatajcie wszystko kilkakrotnie ale dokładnie. Z gotowego ciasta uformujcie dysk. Zawińcie go w folię i wstawcie do lodówki na co najmniej godzinę. Jak zauważyliście, nie ma w tym przepisie proszku do pieczenia, bo nie jest tu po prostu potrzebny, albowiem i bez niego ciasteczka będą kruche, delikatne i pulchne.
To ciasto ma dużą zawartość masła, co oznacza, że robi się miękkie bardzo szybko i trzeba z nim pracować w miarę szybko, zwłaszcza w bardzo ciepłej kuchni. Dobrym rozwiązaniem jest wałkowanie mniejszych kawałków ciasta i trzymanie reszty w lodówce. Ruszajcie wałkowanym ciastem podczas jego wałkowania i podsypujcie mąką, wówczas nie będzie się kleić do blatu stołu, lub stolnicy. Wałkujcie ciasto na około 3-5 mm grubości, cieniej, jeżeli wycinacie mniejsze, proste kształty (serduszka, kółeczka itp.), a grubiej, jeżeli kształty są większe i skomplikowane ( zwierzątka). Pieczcie ciasteczka na papierze do pieczenia lub macie silikonowej w piecu rozgrzanym do 180 C przez 12-14 minut. Zależy to jak zwykle od wielkości i grubości ciasteczek. Ciasteczka te, jak juz wspomniałam wcześniej są super delikatne i kruche, w związku z czym nie nadają się na skomplikowane dekorowanie lukrami. Pyszne są jednak same w sobie, a jeśli chcecie żeby były bardziej „specjalne” lub „wyjątkowe”, to umoczcie je częściowo w białej czekoladzie.
polewa z białej czekolady:
masło 20g
olej kokosowy 20g
biała czekolada 120g
Rozgrzejcie w garnuszku 20g oleju kokosowego i 20g masła. wrzućcie 120g białej czekolady w kawałkach, wymieszajcie. może dodać kilku kropel żółtego barwnika i olejku cytrynowego, ale to optymalne. Gdy czekolada zacznie stygnąć, moczcie w niej małe kawałki ciastek i układajcie do wyschnięcia.
Mój mąż twierdzi (a ja liczę się z jego zdaniem jeśli chodzi o smak, bo jest pierwszym konsumentem tego co wytwarzam w kuchni), że te ciasteczka zupełnie nie potrzebują żadnej polewy czekoladowej i że kompletnie przesadziłam. Właściwie to się z nim zgadzam, bo ciasteczka są bardzo bogate, zawierają jak to na francuskie ciasteczka przystało bardzo dużo masła. Następnym razem zrobię je w wersji przekładanych kwaskowatym dżemem malinowym.
Ciasteczka cytrynowo makowe (francuskie sables)
DrukujSkładniki
- Mąka uniwersalna 250g (1 ¾ filiżanki)
- Masło 200g (1 filiżanka)
- Cukier puder 100g (1 filiżanka)
- Żółtka jajek 2
- Sól ¼ łīżeczki (szczypta)
- Mak 1 -1 ½ łyżki
- Starta skórka z cytryny
- Olejek cytrynowy kilka kropli (opcjonalnie)
Przygotowanie
Możecie do wykonania ciasta użyć robota kuchennego, co zrobiłam ja, lub zagnieść je rękami na stole, lub w dużej misce. Masło i żółtka powinny być w temperaturze pokojowej. Jeżeli robicie je w Kitchen Aide (lub czymś podobnym) zacznijcie od ubicia masła z cukrem, potem dodajcie sól i żółtka, dodajcie mąkę, a na koniec skórkę z cytryny i mak. Nie zajmie wam to dłużej niż 7-8 minut.
Jeżeli zagniatacie ciasto rękami, zacznijcie od wysypania mąki i cukru. Zróbcie wgłębienie pośrodku i dodajcie do niego masło, żółtka i sól. Mieszajcie wszystko delikatnie palcami rąk, a gdy składniki zaczną się łączyć w całość, dorzućcie startą skórkę cytrynową, mak i zagniatajcie wszystko kilkakrotnie ale dokładnie. Z gotowego ciasta uformujcie dysk. Zawińcie go w folię i wstawcie do lodówki na co najmniej godzinę.
To ciasto ma dużą zawartość masła, co oznacza, że robi się miękkie bardzo szybko i trzeba z nim pracować w miarę szybko, zwłaszcza w bardzo ciepłej kuchni. Dobrym rozwiązaniem jest wałkowanie mniejszych kawałków ciasta i trzymanie reszty w lodówce. Ruszajcie wałkowanym ciastem podczas jego wałkowania i podsypujcie mąką, wówczas nie będzie się kleić do blatu stołu, lub stolnicy. Wałkujcie ciasto na około 3-5 mm grubości, cieniej, jeżeli wycinacie mniejsze, proste kształty (serduszka, kółeczka itp.), a grubiej, jeżeli kształty są większe i skomplikowane ( zwierzątka). Pieczcie ciasteczka na papierze do pieczenia lub macie silikonowej w piecu rozgrzanym do 180 C przez 12-14 minut. Zależy to jak zwykle od wielkości i grubości ciasteczek.