Ten stan izolacji w którym ostatnio tkwimy i którego końca nie widać daje się nam wszystkim we znaki. Ja również jakoś spowolniłam. Przez miesiąc nie mogłam zmusić się do wstawienia nowych postów, chociaż przygotowałam zdjęcia i gotowałam i piekłam jak zwykle. Zabrakło chęci i motywacji i tak jak wielu z nas wpadłam w wir oglądania zaległych filmów i seriali Netflixa. Ostatnio oglądamy z Jurkiem już trzeci sezon amerykańskiego serialu “OZARK” i przyznam się, że wpadliśmy w ten serial kompletnie i po uszy. Wciągnęło nas. Może stało się tak również dlatego, że przez dwadzieścia pięć lat mieszkaliśmy w Stanach i właśnie ten film wydaje się nam szalony, ale też bardzo prawdopodobny. Te sytuacje w filmie jakkolwiek wydadzą się nieprawdopodobne, to jak najbardziej prawdopodobne są. Film trzyma w napięciu i zachwyca realnością, genialnym scenariuszem, inteligencją i świetną grą aktorską. Powinnam może wypiekać w tej chwili bardzo amerykańskie ciasteczka, może jakieś z dodatkiem “zioła” (jest w filmie trochę narkotyków i całe góry pranych pieniędzy) W poprzednim przepisie pokazałam wam jak przygotować pankejki, więc trochę do Ameryki już nawiązałam. Dzisiaj mam dla was lżejszą propozycję w kuchni. Jest to jedna z moich ulubionych potraw, tarta ze szparagami. Oto ona.
Dla czterech osób potrzebujecie:
Arkusz ciasta francuskiego
Ugotowane szparagi jeden pęczek
Śmietana 18% 1 filiżanka
Mleko ½ filiżanki
Mąka 1 łyżka
Jaja 3 duże
Sól ½ łyżeczki (lub do smaku)
Gałka muszkatołowa ¼ łyżeczki
Pietruszka, mięta, szczypiorek po kilka gałązek (posiekane)
Resztki łososia z poprzedniego obiadu ½ – 1 filiżanki
Ja użyłam resztek łososia, ale można dodać poszarpane na kawałki resztki piersi z kurczaka, inną rybę lub nie dodawać nic. Zielona pietruszka i mięta to moja ulubiona kombinacja przy szparagach i łososiu, ale bardzo dobrze sprawdzi się estragon.
Przygotujcie formę na tartę, taką o średnicy 24 – 25 cm i wysokości 3,5 -4 cm. Nie trzeba i wręcz nie należy jej smarować tłuszczem, bo ciasto francuskie ma wystarczająco dużo masła i nie będzie przystawać do brzegów czy też spodu formy. Ja najbardziej lubię metalowe formy z luźnym spodem, bo łatwiej taką tartę wyjąć z formy po upieczeniu, ale ceramiczna jednolita też jest dobra. Są takie w wielu sklepach, na przykład w IKEA. Wyłóżcie blaszkę ciastem, starając się nie naciągać ciasta na brzegi i obetnijcie nadmiar ciasta wzdłóż górnej ścianki brzegu formy. Ponakłuwajcie spód widelcem. Chodzi o to, żeby spód ciasta w formie pozostał płaski. Wstawcie formę z ciastem do lodówki, żeby ciasto było dobrze schłodzone, a w tym czasie nagrzewajcie piekarnik do 190- 200 C. Wstawcie ciasto do piekarnika na około 20 minut aby się podpiekło.
Uwaga: Jeśli ciasto nie będzie dobrze schłodzone w lodówce, to przy jego pieczeniu brzegi mogą zacząć się obsuwać i wówczas trudno będzie wypełnić podpieczoną tartę masą. Mnie się takie wypadki zdarzały, ale nie wpadajcie w panikę. Wyjmijcie niedopieczoną tartę z piekarnika, wylejcie do niej nadzienie i włóżcie z powrotem do rozgrzanego piekarnika. Jeśli chcecie upiec tartę bezpiecznie, szybko i bez takiego ryzyka, to po prost napełnijcie surową skorupę tarty nadzieniem i tak pieczcie przez 30-40 minut. To łatwe i pewne.
W międzyczasie przygotujcie farsz. Szparagi mogą być ugotowane dużo wcześniej, nawet 1-2 dni wcześniej. Dolną część łodyg szparagów obierzcie obieraczką do warzyw. Szparagi wrzućcie na osoloną gotującą się wodę na 3 – 4 minuty. Tyle wystarczy, bo dłużej można je rozgotować. Po wyjęciu z gotującej się wody szparagi należy schłodzić w zimnej wodzie, najlepiej z dodatkiem kostek lodu. Wówczas szparagi pozostaną jędrne i zielona. Zimne szparagi dobrze jest pokroić na mniejsze kawałki, bo tak będzie się je łatwiej jadło. Masa jajeczna jest łatwa w przygotowaniu. Ona również może być przygotowana wcześniej i przechowana w lodówce nawet przez trzy dni. W misce mieszamy wszystkie składniki oprócz szparagów i łososia.
Po wyjęciu z piekarnika spodu na tartę, układamy go na większej blaszce. Zapobiegnie to wylaniu się masy do piekarnika, gdy będziemy tartę do niego wkładać. Piekarnik nastawcie na 180 C. Na spodzie tarty rozłóżcie większość szparagów (zostawiając tylko czubki szparagów do dekoracji na wierzch) oraz kawałki ryby. Wylejcie na tartę masę jajeczną i wstawcie całość do piekarnika. Po 10 minutach zmniejszyjcie temperaturę do 160 C.
Pieczcie tartę kolejne 20 – 25 minut. W połowie pieczenia wysuńcie tartę i rozłóżcie na wierzchu czubki szparagów.
Po wyjęciu z piekarnika tartę należy schłodzić. Najlepiej smakuje gdy jest letnia. Można podać ją z sałatą.