Zupa z porów i ziemniaków to taki klasyk obecny w wielu kuchniach Europy i Ameryki, ale każdy ma jakiś swój sposób na jej wykonanie. Ja robię moją zupę na boczku, dodaję wędzoną paprykę i siekany estragon. Tłuszcz z boczku dodaje smaku warzywom i zupie, a chrupiące kawałki wytopionego boczku ładnie dekorują danie. Również tekstura mojej zupy jest kombinacją pół na pół: puree i zupy z w kawałkach, jest więc jednocześnie aksamitna i ma coś na ząb. Jak prawie każda zupa, również i ta jest bardzo dobra tego samego dnia jak i następnego.
Por 1 bardzo duży lub 2-3 małe
Ziemniaki 3-4
Pietruszka 1
Seler naciowy 3 łodygi
Marchew 1 średnia
Cebula 1
Czosnek 2-3 ząbki
Boczek chudy (surowy lub wędzony) 15-20 dkg
Imbir (korzeń) 1-2 cm
Zioła pietruszka, estrogen, tymianek (to co macie)
Przygotujcie wszystkie warzywa. Umyjcie je, zwłaszcza por, który często gromadzi sporo piasku warto jest naciąć wzdłóż i namoczyć w zimnej wodzie. Ziemniaki obierzcie i pokrójcie w małą kostkę, taką 1cm. i włóżcie do miseczki z zimną wodą do czasu, aż będą potrzebne. Korzeń pietruszki również pokrójcie w kostkę, ale nie musi on być w wodzie. Wymoczony por pokrójcie w paseczki, odłóżcie na bok.
Cebulę posiekajcie, marchew i seler naciowy pokrójcie w kostkę i te trzy warzywa odstawcie na bok razem. Na początek do rozgrzanego garnka na zupę wrzućcie pokrojony w kostkę boczek. Kostka powinna być dosyć mała, taka na 1-1 ⅕ cm, bo to będzie nasza chrupiąca posypka na wierzch zupy. Na początku nie mieszajcie boczku przez pierwsze kilka minut, żeby miał szansę się zrumienić i wytopić trochę tłuszczu. Po kilku minutach, gdy już nie będzie przywierał do dna garnka mieszajcie go tak, aby dalej się rumienił ale nie przypalał. Gdy już będzie wystarczająco zrumieniony i chrupiący wyjmijcie go z garnka łyżką do naczynka i odstawcie na bok. Na wytopiony tłuszcz wrzućcie naszą trójcę warzyw: cebulę, marchew i seler i przez kolejne 4-5 minut podsmażajcie na złoty kolor, dodając szczyptę soli.
Teraz dodajcie rozgnieciony i posiekany z odrobiną soli czosnek wraz z posiekanym imbirem ( około 1 łyżeczki) i mieszajcie przez minutę.
Następnie wrzućcie por i wlejcie 4-5 filiżanek wywaru z warzyw lub kurczaka. Dajcie najpierw 4 filiżanki a piątą zachowajcie na potem, jeżeli zupa będzie za gęsta. Bez względu na to czy wasz boczek był wędzony czy nie (mój tym razem nie był) dodajcie małą szczyptę wędzonej papryki (tak do smaku) i jeżeli lubicie waszą zupę ostra również szczyptę pieprzu cayenne. Gotujcie zupę przez 5 minut i dodajcie pokrojone ziemniaki. Po 15-20 minutach zupa powinna być gotowa. Odmierzcie około połowy zupy i zblendujcie ją na pure. Połączcie pure z resztą zupy. Możecie dodać kilka łyżek śmietanki kremówki i zagotujcie. Ja na koniec sprawdzam smak zupy i ewentualnie dodaję soli lub pieprzu oraz posiekane zioła. Dobrze zrobi zarówno pietruszka, ale pyszny jest estragon i tymianek.
Nakładajcie zupę do miseczek, lub talerzy i udekorujcie posiekanymi świeżymi ziołami (chociażby pietruszką) no i zachowanymi chrupiącymi skwareczkami.
Zupa z porów i ziemniaków
DrukujSkładniki
- Por 1 bardzo duży lub 2-3 małe
- Ziemniaki 3-4
- Pietruszka 1
- Seler naciowy 3 łodygi
- Marchew 1 średnia
- Cebula 1
- Czosnek 2-3 ząbki
- Boczek chudy (surowy lub wędzony) 15-20 dkg
- Imbir (korzeń) 1-2 cm
- Zioła pietruszka, estrogen, tymianek (to co macie)
Przygotowanie
Ziemniaki obierzcie i pokrójcie w małą kostkę, taką 1cm. i włóżcie do miseczki z zimną wodą do czasu, aż będą potrzebne. Korzeń pietruszki również pokrójcie w kostkę, ale nie musi on być w wodzie. Wymoczony por pokrójcie w paseczki, odłóżcie na bok.
Cebulę posiekajcie, marchew i seler naciowy pokrójcie w kostkę i te trzy warzywa odstawcie na bok razem. Na początek do rozgrzanego garnka na zupę wrzućcie pokrojony w kostkę boczek. Kostka powinna być dosyć mała, taka na 1-1 ⅕ cm, bo to będzie nasza chrupiąca posypka na wierzch zupy. Gdy już będzie wystarczająco zrumieniony i chrupiący wyjmijcie go z garnka łyżką do naczynka i odstawcie na bok. Na wytopiony tłuszcz wrzućcie naszą warzywną trójcę: cebulę, marchew i seler i przez kolejne 4-5 minut podsmażajcie na złoty kolor, dodając szczyptę soli.
Teraz dodajcie rozgnieciony i posiekany z odrobiną soli czosnek wraz z posiekanym imbirem ( około 1 łyżeczki) i mieszajcie przez minutę.
Następnie wrzućcie por i wlejcie 4-5 filiżanek wywaru z warzyw lub kurczaka. Dajcie najpierw 4 filiżanki a piątą zachowajcie na potem, jeżeli zupa będzie za gęsta. Bez względu na to czy wasz boczek był wędzony czy nie (mój tym razem nie był) dodajcie szczyptę wędzonej papryki (tak do smaku) i jeżeli lubicie waszą zupę ostrą również szczyptę pieprzu cayenne. Gotujcie zupę przez 5 minut i dodajcie pokrojone ziemniaki. Po 15-20 minutach zupa powinna być gotowa. Odmierzcie około połowy zupy i zblendujcie ją na pure. Połączcie pure z resztą zupy. Możecie dodać kilka łyżek śmietanki kremówki i zagotujcie. Ja na koniec sprawdzam smak zupy i ewentualnie dodaję soli lub pieprzu oraz posiekane zioła. Dobrze zrobi zarówno pietruszka, ale pyszny jest estragon i tymianek.
Nakładajcie zupę do miseczek, lub talerzy i udekorujcie posiekanymi świeżymi ziołami (chociażby pietruszką) no i zachowanymi chrupiącymi skwareczkami.
Dodatkowo
Jeżeli lubicie zupy bardziej kremowe, dodajcie więcej kremówki, a jeżeli zupa wydaje się wam zbyt gęsta to rozcieńczcie ją bulionem do takiej konsystencji jaką lubicie.