Cóż można mądrego napisać na temat ciasta czekoladowego. Z pewnością to, że ma ono swoich wielkich wielbicieli i zwolenników, a reszta po prostu je lubi lub toleruje. Ciasto czekoladowe, to ciasto, które jest wzbogacone roztopioną czekoladą, kakao, lub obiema tymi składnikami na raz.
W USA, czekolada była konsumowana do lat trzydziestych dziewiętnastego wieku głównie jako napój. Jakieś pierwsze wzmianki na temat ciasta czekoladowego pojawiły się w przepisie Elizy Leslie w 1847 roku. Była ona autorką książki kucharskiej „The Lady’s Receipt Book: A Useful Companion for Large or Small Families”, wydanej w Filadelfii. W przepisie użyła ona siekanej czekolady. W dziewiętnastym wieku wielu europejskich cukierników tworzyło bardzo wykwintne ciasta czekoladowe. Były to jednak smakołyki dostępne dla elit, bo surowiec był niezwykle drogi. Dopiero w dwudziestym wieku, gdy kakao zostało spopularyzowane, (głównie dzięki masowej produkcji) dostępność zarówno kakao jak i ciast czekoladowych była bardziej powszechna i dotarła do większych mas.
Amerykanie dość wcześnie, bo w latach trzydziestych dwudziestego wieku zaczęli wprowadzać masową produkcję gotowych mieszanek na ciasta, w tym ciasto czekoladowe, jakkolwiek Druga Wojna Światowa zatrzymała tę inicjatywę i dopiero po wojnie taka w pełnej skali produkcja ruszyła na całego. Przetestowałam swego czasu (w latach dziewięćdziesiątych) gotowe mieszanki ciast różnych wiodących firm w Stanach Zjednoczonych i niektóre z nich okazały się całkiem fajne.
Ja oczywiście od lat lubię piec tylko przy użyciu prawdziwych, dobrej jakości składników. Wystawiam je wszystkie na stół i wiem, że powstanie coś wyjątkowego, domowego, nie sztucznego i nie oszukanego. Masło jest prawdziwym masłem, jaja nie są jajami w proszku. Smaki powstają z prawdziwych składników a nie z chemii. W domu unosi się cudowna woń. Sąsiedzi być może trochę zazdroszczą. Co roku 27 go stycznia obchodzony jest jako dzień ciasta czekoladowego, ciasta, które ze wszystkich ciast cieszy się największą popularnością. Moje czekoladowe ciasto, to babka w której skład wchodzi kakao, a gruba warstwa czekoladowego ganache jest na wierzchu.
Składniki:
Masło miękkie 175g
Cukier trzcinowy lub muscovado 175g
Jaja 3 całe (w temp. pokojowej)
Mąka tortowa 175g
Skrobia kukurydziana lub ziemniaczana 1 łyżka czubata
Proszek do pieczenia 1 łyżeczka
Soda oczyszczona ¼ łyżeczki
Mocne espresso, chłodne 50g
Kakao przesiane przez sitko 50g
Ciemna czekolada posiekana 50g
Polewa:
Gorzka czekolada 100g
Śmietanka kremówka 80g
Espresso instant 1 łyżeczka
Mam kilka rozmiarów foremek do babek keksowych. Ten przepis jest na mniejszą babkę. U mnie najlepiej sprawdziła się foremka o wymiarach 25,5cm x 11cm i 8cm wysokości. Forma powinna pomieścić ciasto około 900 gramowe. Użyjcie więc czegoś podobnego. Wnętrze formy wysmarowałam cienko tłuszczem i wyłożyłam papierem do pieczenia, tak, żeby łatwo było mi wyjąć z niej upieczoną babkę. Samego papieru już nie smarowałam niczym.
Piekarnik nastawcie na 160C. To wydaje się niską temperaturą, ale jest w sam raz.
Ubijajcie masło z cukrem, aż będzie puszyste i uzyska jaśniejszy kolor. Dodajcie jajka, wbijając je po jednym i mieszając dokładnie. Zmieszajcie suche składniki razem, oprócz posiekanej czekolady. Dodajcie wszystko do masy i delikatnie wymieszajcie. Na koniec dorzućcie posiekaną czekoladę.
Przełóżcie masę do formy, wygładźcie i wstawcie do piekarnika na środkową półkę.
Pieczcie około 50-55 minut, ale zróbcie test patyczkiem, zanim zdecydujecie się wyjąć ciasto z piekarnika.
Po wyjęciu z piekarnika, postawcie formę z ciastem na kratce na około 10 minut. Później wyjmijcie ciasto z formy, używając wystającego lekko ponad formę papieru.
Ciasto stygnie, a w międzyczasie należy przygotować czekoladowy ganache. Podgrzejcie śmietankę kremówkę z instant espresso prawie do zagotowania. Zdejmijcie z ognia i od razu wrzućcie czekoladę. Po minucie wymieszajcie. Zanim polejecie ciasto czekoladą, ciasto musi zupełnie ostygnąć. Masa czekoladowa również musi ostygnąć i zgęstnieć. Ja mocno zgęstniałą masą czekoladową posmarowałam wierzch ciasta.